Głównym zadaniem tego tekstu jest ociekanie zajebistością gdyż w trakcie wczorajszego Iventu "Scala Day Workshop" wysiłkiem wielu osób (dedykowane podziękowania za chwilę) udało się zorganizować doskonały całodniowy warsztat Scali:
A zajebistość bierze się m.in. z :
RAZ : Przez cały dzień obok warsztatu działało profesjonalne przedszkole. Dzięki czemu w końcu ludzie, którym zawsze obowiązki rodzinne uniemożliwiały udział w tego typu wydarzeniach mogli dołączyć do nauki Scali! Tutaj szczególne podziekowania dla Marka Defecińskiego z JUGa i Lidii Wierzbickiej z GFT, którzy wspólnie zajęli się tematem
DWA : Warsztaty były poprowadzone przez polskiego Java Championa Jacka Laskowskiego. Było tam wszystko czego mogłyby oczekiwać osoby zaczynające swoją przygodę ze Scalą.
- Jak dokładnie krok po kroku stworzyć nowe projekty czy to w czystej Scali, czy też z podkładką do Akki,Playa czy czegokolwiek co jest w Activatorze
- No własnie Activator - uczestnicy zobaczyli jak nie tylko łatwo tworzyć nowe projekty ale także jak wykorzystać dowiązany do nich tutorial
- REPL - temat rzeka, wygoda niesamowita a zupełna nowość dla klasycznych programistów Javy
- SBT - to też jest nowość dla większości ludzi w Łodzi, którzy siedzą nadal w Mavenie (ale jak to nowego taska można stworzyć w dwóch liniach?). Nie było AndrzejaJ dlatego na pytanie Jacka czy ktoś jeszcze używa Anta nikt nie podniósł ręki (na szczęście)
- Jak najwygodniej z punktu widzenia praktyka używać IDE
- No i w końcu nauka programowania funkcyjnego i oduczanie się myślenia imperatywnego - tutaj Jacek robił takie piki ponad poziom podstawowy co powinno stanowić świetną zajawkę dla uczestników do zgłębiania bardziej zaawansowanych tematów
TRZY : Bardzo ważna rzecz! Przyszli chyba wszyscy zapisani! I to w słoneczną sobotę! Bardzo często zapomina się docenić ten element - ludzie, którzy chcą się uczyć!!! Jest nadzieja w ludzkości!!! A przecież mogli po prostu miło i bezproduktywnie spędzać czas, wrzucać fotki z tego procesu i prosić o lajki na fejsie, bez sensu, prosić o lajki, kto robi takie rzeczy... A właśnie! Pamiętajcie aby zalajkować i szerować ten artykuł i inne z JUGa!
CZTERY : Doskonała pogoda, przestronny balkon i pizza.
To było świetne smalltaki, netłorking i smaczne jedzenie w otoczeniu wiosennej bryzy. Gdy zamknęło się oczy i wyobraziło, że dźwięki samochodów gdzieś tam w oddali to szum fal - było prawie jak na plaży we Władysławowie...
Sponsor
Miejsca użyczyła oraz za sponsorowała przedszkole firma GFT
A tak naprawdę to osobą, która rozpoczęła proces była Marta Chojnacka, która zapytała mnie czemu nie zrobimy warsztatów dla ludzi z dziećmi!
ReplyDeleteThis was great to read, thank you
ReplyDelete